Za nami pierwszy weekend, w którym mieliśmy gości :) W pt przyleciala Mama Marysia, Mama Kasia i Brat Kuba :):) Niestety wszystko co dobre szybko się kończy, ale wspomnienia i pamiątkowe zdjęcia zostaną na zawsze :)
A tak wszystko się zaczęło :)
W oczekiwaniu...
Wyczytaliśmy, ze samolot wylądował, więc emocje juz sięgały zenitu...i wreszcie!!!
Jak widać wszyscy cali i szczęśliwi :) jeszcze tylko paredziesiąt km i będziemy w Dusseldorfie :)
Panienki czekają na metro :)
I wreszcie po paru przystankach metrem i paru km samochodem dotarliśmy do fabryki Harribo i firmowego sklepu!!
A pozniej juz wycieczki, pozy itp itd :]
Dziękujemy i do zobaczenia następnym razem w komplecie!!!:):):)